piątek, 22 lutego 2019

Złoto zyskuje na popularności

Ostatnio obserwuję w mediach tzw. "głównego nurtu" ponowne zainteresowanie tematem inwestowania w złoto. Pojawiają się artykuły, w których przypomina się, że banki centralne jednak kupują ten "barbarzyński relikt przeszłości" aby lokować w nim swoje rezerwy.

Fakty są takie, że rzeczywiście banki centralne od ładnych paru lat nie sprzedają już złota, ale je akumulują. Nawet NBP dokupił w ubiegłym roku trochę. Dodatkowo cena złota zaczyna rosnąć i stąd ten trend aby znowu o złocie pisać.

Chciałbym jednak przypomnieć, że temat lokowania części swojego kapitału w złoto jest stary jak świat, a ja na łamach bloga Przegląd Finansowy pisałem o tym nie jeden raz. Waluty papierowe mają tendencję do utraty wartości. Złoto zaś może stać się narzędziem do nowej ekonomicznej wojny światowej. Pisał o tym James Rickards w książce "The death of money", której lekturę polecam. Przy okazji warto przejrzeć kompendium inwestowania w złoto, które napisałem ładnych parę lat temu.

Na koniec chciałem przypomnieć serię wpisów, które powstały w ramach cyklu "złote ciekawostki i tajemnice" - przynajmniej niektóre z nich powinny być dostępne w sieci.

2 komentarze:

  1. Złoto zawsze było sprawdzoną opcją na inwestycje. Chyba nigdy nie było takiego momentu by złoto leciało w dół i ktoś na nim stracił.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj leciało przykładowo lata 2012-2013

    OdpowiedzUsuń

Komentarze na blogu są moderowane. Próby spamowania linkami czy promocji stron internetowych będą blokowane. Blokowane będą też wulgaryzmy i niestosowne zachowania.