środa, 15 stycznia 2025

Inflacja w grudniu i prognozy na 2025

 Według danych GUS, inflacja rok do roku w grudniu 2024 wyniosła 4,7%. To wynik niższy od szybkiego szacunku z początku stycznia, który wskazywał na wzrost cen o 4,8%. W porównaniu z listopadem ceny konsumenckie pozostały bez zmian, co potwierdza stabilizację w ostatnim miesiącu roku. Niemniej jednak, wciąż widoczna jest istotna zmiana dynamiki inflacji w porównaniu z 2023 rokiem, kiedy to w grudniu odczyt wynosił 6,2%.

W ubiegłym roku najbardziej zdrożały nośniki energii, takie jak prąd, gaz i ciepło, średnio o 12%. Energia elektryczna podrożała o 21,2%, gaz o 17%, a ciepło o 5,5%. Wzrost cen żywności wyniósł 4,8%, przy czym największe zmiany dotyczyły masła (27,1%) oraz soków owocowych i warzywnych (11,7%). Z drugiej strony, paliwa samochodowe taniały, szczególnie olej napędowy, którego cena spadła o 5,4%.

Średnioroczna inflacja w 2024 roku wyniosła 3,6%, co znajduje odzwierciedlenie również w inflacji emeryckiej. Tym samym wskaźnik ten będzie brany pod uwagę przy waloryzacji emerytur i rent, choć jest niższy niż prognozy rządowe zakładające wartość na poziomie 4%. W kontekście waloryzacji oznacza to wynik niższy od przewidywań budżetowych.

W 2025 roku ekonomiści spodziewają się dalszego spadku inflacji, choć jej poziom wciąż będzie przekraczać cel inflacyjny NBP wynoszący 2,5%. Zgodnie z prognozami, średnioroczna inflacja może spaść do 3,1%, co wskazuje na powolne, lecz systematyczne zmniejszanie się presji inflacyjnej w gospodarce. Decyzje Rady Polityki Pieniężnej dotyczące stóp procentowych mogą odegrać kluczową rolę w dalszym kształtowaniu tego procesu.

czwartek, 2 stycznia 2025

Co nas czeka w tym roku?

 Rok 2025 z pewnością będzie czasem wielu wyzwań i zmian w polskiej gospodarce oraz w życiu codziennym. Inflacja, jak wynika z prognoz Narodowego Banku Polskiego, ma wynieść średniorocznie 4,3%, z możliwym zakresem od 3,5% do 5,2%. Wzrost cen towarów i usług zapewne będzie odczuwalny przez Polaków, co wpłynie na codzienne wydatki. W tym kontekście zarządzanie finansami osobistymi z pewnością stanie się bardziej kluczowe. Wzrost kosztów życia skłoni wielu do ograniczania wydatków na dobra uznaniowe, takie jak elektronika czy rozrywka, na rzecz oszczędzania i budowy poduszki finansowej. Niemal połowa Polaków, jak wynika z badań, nie spodziewa się wzrostu swoich dochodów w najbliższych 12 miesiącach, co z pewnością zmusi wielu do bardziej przemyślanego planowania budżetu domowego.

Rynek pracy, jak się przewiduje, również będzie zmagał się z wieloma trudnościami. Oczekuje się, że tempo wzrostu wynagrodzeń spowolni do poziomu 5–8%, co może być szczególnie odczuwalne w obliczu rosnącej inflacji. Pracownicy będą, moim zdaniem, mniej skłonni do zmiany miejsca zatrudnienia, co może wynikać z rosnącej niepewności gospodarczej oraz zmian w strukturze rynku pracy. Transparentność wynagrodzeń zyska zapewne na znaczeniu, zwłaszcza w kontekście unijnych regulacji. Jednocześnie w wielu branżach nadal będzie odczuwalny deficyt kadrowy, co zmusi pracodawców do intensywniejszych działań na rzecz pozyskiwania i zatrzymywania pracowników. Z drugiej strony, zmiany demograficzne oraz rosnąca automatyzacja pracy mogą, jak sądzę, prowadzić do powstawania nowych stanowisk i wymagań na rynku pracy.

Makroekonomicznie rok 2025 będzie, jak przypuszczam, czasem umiarkowanej inflacji i powolnego wzrostu gospodarczego, co przełoży się na konieczność bardziej świadomego zarządzania finansami, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i firmowym. Wzrastać będzie ostrożność w podejmowaniu decyzji zakupowych, a Polacy, obawiam się, skoncentrują się głównie na podstawowych potrzebach i zabezpieczeniu swojej sytuacji finansowej na przyszłość. Wydaje mi się, że zmieniające się realia rynkowe, takie jak postępująca automatyzacja czy nowe regulacje prawne, będą wymagały elastyczności i umiejętności adaptacyjnych od pracowników i pracodawców. Rok 2025, jak się przewiduje, to czas, w którym stabilność i umiejętność dostosowania się do nowych warunków mogą stać się kluczowe dla przetrwania na rynku pracy.

czwartek, 5 grudnia 2024

Jak zmienią się wynagrodzenia w 2025 roku?

W 2025 roku w Polsce nastąpią istotne zmiany w zakresie wynagrodzeń, które wpłyną na sytuację finansową wielu pracowników. Wzrost płacy minimalnej oraz zmieniające się plany podwyżek w różnych sektorach gospodarki mogą przynieść zarówno pozytywne, jak i negatywne konsekwencje. 
Wzrost płacy minimalnej Od 1 stycznia 2025 roku płaca minimalna wzrośnie do 4666 zł brutto, co oznacza wzrost o 366 zł w porównaniu do obecnej stawki. Dodatkowo, minimalna stawka godzinowa wzrośnie do 30,50 zł brutto. To jednorazowa podwyżka, co różni ją od lat poprzednich, kiedy to zmiany w wynagrodzeniu miały miejsce dwukrotnie w ciągu roku. 

Pomimo ogólnego wzrostu płacy minimalnej, sytuacja na rynku pracy nie jest jednoznaczna. Z badania agencji zatrudnienia Randstad Polska wynika, że tylko 47% pracodawców planuje podwyżki wynagrodzeń w pierwszej połowie 2025 roku, co oznacza spadek o ponad jedną piątą w porównaniu do roku ubiegłego, kiedy to aż 60% firm zapowiadało wzrosty. 

W szczególności branże takie jak obsługa nieruchomości oraz przemysł i transport (TSL) przewidują większe podwyżki, podczas gdy sektory finansowe i ubezpieczeniowe są bardziej ostrożne. Pracodawcy w tych ostatnich planują podwyżki tylko w około 40% przypadków. 

Eksperci zauważają, że obawy dotyczące sytuacji gospodarczej, w tym perspektyw eksportu oraz poziomu konsumpcji wewnętrznej, wpływają na dynamikę wynagrodzeń. W budżetach firm przewiduje się wzrost płac na poziomie od 4% do 7%, a wyższe podwyżki są głównie efektem ustawowej podwyżki płacy minimalnej. 

W sektorze budżetowym przewiduje się jedynie 5% wzrost wynagrodzeń, co nie zaspokaja oczekiwań pracowników, którzy domagają się większych podwyżek. 

Rok 2025 przyniesie istotne zmiany w zakresie wynagrodzeń w Polsce. Wzrost płacy minimalnej do 4666 zł brutto oraz stawki godzinowej do 30,50 zł brutto to krok naprzód dla wielu pracowników. Jednakże spadający odsetek firm planujących podwyżki oraz obawy o kondycję gospodarki mogą skutkować ograniczeniem realnych korzyści dla pracowników. Warto śledzić te zmiany i być świadomym ich wpływu na rynek pracy oraz osobiste finanse.