poniedziałek, 8 maja 2017

Obligacje skarbowe jako sposób na inflację

Przez wiele miesięcy mieliśmy do czynienia ze spadkami cen. Może nie we wszystkich kategoriach było to odczuwalne, ale oficjalnie inflacji nie było. teraz niestety wskaźniki GUS pokazują, że inflacja wróciła i co gorsza prognozy są takie, że będzie rosnąć.

Inflacja jest zagrożeniem przede wszystkim dla siły nabywczej naszych oszczędności. W sytuacji wzrostu cen będą one w przyszłości mniej warte bo mniej będziemy w stanie za nie kupić.

Aktualnie wskaźnik inflacji rok do roku za marzec wynosi 2%. Oznacza to, że realnie nasze oszczędności tracą 2% rocznie ze swojej siły nabywczej. Niestety banki nie rozpieszczają nas jeżeli chodzi o oprocentowanie lokat. Przeglądy lokat bankowych, które publikuję na blogu co miesiąc pokazują, że zdecydowana większość lokat ma oprocentowanie niższe niż te 2%. Tak więc nawet wkładając pieniądze na lokatę tracimy. Niewiele jest takich lokat w bankach, które pozwalają przechować oszczędności z oprocentowaniem wyższym niż 2%.

Alternatywą dla lokat bankowych mogą stać się obligacje skarbowe. Przez wiele miesięcy nie były one zbyt atrakcyjne, w porównaniu z lokatami, jednak teraz ich atrakcyjność relatywnie wzrosła. Wzrósł też na nie popyt, w kwietniu był rekordowy pod tym względem od wielu miesięcy.

Skąd się bierze atrakcyjność niektórych obligacji jako zabezpieczenia przed inflacją? Otóż w przypadku niektórych emisji (obligacji czteroletnich, dziesięcioletnich oraz rodzinnych obligacji sześcio i dwunastoletnich) oprocentowanie jest wyliczane w ten sposób, że do wartości wskaźnika inflacji jest doliczana stała marża. W ten sposób można czuć się zabezpieczonym przed wzrostem inflacji w przyszłości. Mamy bowiem pewność, że oprocentowanie zawsze będzie wyższe niż inflacja. Na lokacie w banku nie mamy takiej gwarancji.

Jak więc kształtuje się oprocentowanie obligacji indeksowanych inflacją?
Jeżeli chodzi o majowe serie:
  • Obligacje 4-letnie COI - 2,40 % w pierwszym rocznym okresie odsetkowym, w kolejnych rocznych okresach odsetkowych: marża 1,25% + inflacja, z wypłatą odsetek co roku. 
  • Obligacje ROS 6-letnie Rodzinne Obligacje Skarbowe - 2,80 % w pierwszym rocznym okresie odsetkowym, w kolejnych rocznych okresach odsetkowych: marża 1,75% + inflacja, z roczną kapitalizacją odsetek.
  • Obligacje 10-letnie EDO -  2,70 % w pierwszym rocznym okresie odsetkowym, w kolejnych rocznych okresach odsetkowych: marża 1,50% + inflacja, z roczną kapitalizacją odsetek.
  • Obligacje ROD 12-letnie Rodzinne Obligacje Skarbowe -  3,20 % w pierwszym rocznym okresie odsetkowym, w kolejnych rocznych okresach odsetkowych: marża 2,00% + inflacja, z roczną kapitalizacją odsetek.
Jak widać na tle lokat oprocentowanie wygląda całkiem atrakcyjnie. Niestety zakup obligacji wiąże się z zablokowaniem środków co najmniej na kilka lat.

Jak kupić obligacje skarbowe?
Można to zrobić:
  • w oddziałach PKO Banku Polskiego w całym kraju,
  • w Punktach Obsługi Klientów Domu Maklerskiego PKO BP,
  • za pośrednictwem internetu pod adresem: www.zakup.obligacjeskarbowe.pl
  • za pośrednictwem konta Inteligo pod adresem: www.inteligo.pl
  • za pośrednictwem telefonu pod numerami: 801 310 210 (opłata zgodna z taryfą operatora) lub (+48) 81 535 66 55. Serwis telefoniczny jest czynny od poniedziałku do soboty od godziny 8.00 do 20.00 z wyjątkiem dni świątecznych.
 Więcej informacji znajdziecie na stronie www.obligacjeskarbowe.pl

1 komentarz:

  1. Osobiście wstrzymałbym się z lokowaniem funduszy na kilka lat. Wierze, ze banki podniosą stopy procentowe przy rosnącej inflancki. Inaczej, zgadzam się, lokaty można sobie darować, a wtedy warto zastanowić się nad obligacjami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komentarze na blogu są moderowane. Próby spamowania linkami czy promocji stron internetowych będą blokowane. Blokowane będą też wulgaryzmy i niestosowne zachowania.