piątek, 22 lutego 2019

Złoto zyskuje na popularności

Ostatnio obserwuję w mediach tzw. "głównego nurtu" ponowne zainteresowanie tematem inwestowania w złoto. Pojawiają się artykuły, w których przypomina się, że banki centralne jednak kupują ten "barbarzyński relikt przeszłości" aby lokować w nim swoje rezerwy.

Fakty są takie, że rzeczywiście banki centralne od ładnych paru lat nie sprzedają już złota, ale je akumulują. Nawet NBP dokupił w ubiegłym roku trochę. Dodatkowo cena złota zaczyna rosnąć i stąd ten trend aby znowu o złocie pisać.

Chciałbym jednak przypomnieć, że temat lokowania części swojego kapitału w złoto jest stary jak świat, a ja na łamach bloga Przegląd Finansowy pisałem o tym nie jeden raz. Waluty papierowe mają tendencję do utraty wartości. Złoto zaś może stać się narzędziem do nowej ekonomicznej wojny światowej. Pisał o tym James Rickards w książce "The death of money", której lekturę polecam. Przy okazji warto przejrzeć kompendium inwestowania w złoto, które napisałem ładnych parę lat temu.

Na koniec chciałem przypomnieć serię wpisów, które powstały w ramach cyklu "złote ciekawostki i tajemnice" - przynajmniej niektóre z nich powinny być dostępne w sieci.

poniedziałek, 11 lutego 2019

Lokaty bankowe - porównanie - luty 2019

Mamy kolejny miesiąc i sytuacja na rynku bankowym po aferze podsłuchowej już chyba zaczęła normalnieć. Oprocentowanie lokat w Idei i Getinie spadło, zobaczmy jak w pozostałych bankach.

Tradycyjnie najlepsze oprocentowanie na poziomie 4% jest na lokatach promocyjnych w Getin Banku (3 miesiące) i Nest Banku (też 3 miesiące). Nic tu się nie zmieniło, są to niestety lokaty tylko na kwoty do dziesięciu tysięcy i niestety tylko dla zakładających konto.

Zniknęły lokaty w Idea Banku na 3,9% i 3,8% - widać już kryzys został trochę zażegnany i nie trzeba kusić klientów tak wysokim oprocentowaniem.

Mamy zatem pulę lokat na 3,5% - w Idea Banku jest to lokata Hit na 3 miesiące (dla nowych klientów albo dla nowych środków hit+), w BGŻOptima - tradycyjnie Lokata Bezkarna na 3 miesiące dla nowych klientów.

Getin proponuje 3,4% na 4 miesiące na e-lokacie na nowe srodki.

3,2% proponuje Idea Bank na 3 miesiące i na 6 miesięcy.

Jest jeszcze estoński Inbank z lokatami na 3,15% i 3% na 36 i 24 miesiące.

Wszystko dalej jest poniżej 3% - znowu robi się słabiej...


piątek, 1 lutego 2019

Bezgotówkowa gospodarka - czy to bezpieczne?

Niektórzy z Was być może doświadczyli wczoraj awarii sieci T-mobile. W dużym skrócie w wyniku pożaru nie działało call center i były problemy z przesyłaniem smsów. Co gorsza były też problemy z działaniem niektórych terminali płatniczych. Jednym słowem, niektórzy mogli doświadczyć problemów z płatnością kartą.

Śmiać mi się trochę stało kiedy przeczytałem na jednym z blogów, który generalnie prezentuje linię promującą bezgotówkowe płatności, aby zabierać ze sobą gotówkę. To ta gotówka jednak nie jest taka zła? Wszyscy apologeci bezgotówkowych płatności zapominają zazwyczaj o tym, że infrastruktura płatności bezgotówkowych (jak by one nie były realizowane czy przez komórki czy karty) jest oparta o sieć telekomunikacyjną i energetyczną - które nie są bezawaryjne.


Zwykle życie nam to uświadamia od czasu do czasu kiedy zdarzy się większa awaria prądu czy telefonów. Costajemy wtedy z bezwartościowym telefonem czy bezużyteczną kartą w portfelu i nic nie jesteśmy w stanie zrobić. Owszem zdarza się to rzadko, ale naiwnością jest sądzić, że jest to w stu procentach bezpieczny i odporny na awarie system. Dość powiedzieć, że dobrze ukierunkowany atak terrorystów czy obcych sił może w jeden moment sparaliżować system telefoniczny i płatności całego państwa. 

Gotówka jest odporna na tego typu zagrożenia. Jej przeciwnicy wydają się ignorować ten fakt lobbując za coraz większym uzależnieniem społeczeństwa od instytucji finansowych i technologii. Tymczasem gotówka jest demokratyczna, bezpieczna, anonimowa i namacalna. Moim zdaniem dążenie do całkowicie bezgotówkowego obrotu gospodarczego to niebezpieczny tok myślenia, który ignoruje mnóstwo zagrożeń.